Akcje i kampanie społeczne

Duża osobówka z przyczepą też musi płacić za przejazd po drogach

Samochód osobowy z dużą przyczepą musi zapłacić za przejazd po drogach krajowych i autostradach podobnie jak ciężarówki i autobusy.

 

Samochód osobowy z dużą przyczepą musi zapłacić za przejazd po drogach krajowych i autostradach podobnie jak ciężarówki i autobusy.
 
Za przejazd po drogach krajowych będą musieli zapłacić od 1 lipca także kierowcy niektórych samochodów osobowych, czyli o masie do 3,5 tony, o ile będą jechać z ciężką przyczepą. Uruchamiany elektroniczny system poboru opłat, który zostanie niebawem wdrożony, obejmie nie tylko ciężarówki i autobusy, ale i niektóre mniejsze auta z przyczepami.
 
SUV z przyczepą
 
Nowe przepisy powodują, że gdy pojazd ma np. dopuszczalną masę całkowitą ok. 3 tony (np. duży SUV) i podepnie do auta np. przyczepę kempingową o dopuszczalnej masie całkowitej około 1 tony, zapłaci za przejazd po drogach. Wystarczy, że dopuszczalna masa całkowita takiego zestawu przekroczy 3,5 tony, by pojawiła się konieczność płacenia.
Co muszą zrobić kierowcy, którzy mają duże auto terenowe i przyczepę, którą chcą przewieźć swoją żaglówkę na Mazury?
 
Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury, wyjaśnia, że muszą oni tak samo jak kierowcy pojazdów ciężarowych zainstalować wewnątrz pojazdu urządzenie pokładowe zwane viaBOX, które komunikuje się z antenami umieszczonymi na bramownicach.
 
– Warunkiem pobrania takiego urządzenia jest wcześniejsze dokonanie rejestracji w systemie viaTOLL, podpisanie umowy oraz wniesienie kaucji w wysokości 120 zł (zwrotnej) – wyjaśnia Mikołaj Karpiński.
 
Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie wnoszenia opłat elektronicznych i ich rozliczania oraz przekazywania opłat elektronicznych i kar pieniężnych na rachunek Krajowego Funduszu Drogowego należności za przejazd można dokonywać w formie przedpłat lub dopiero po przejechaniu trasy. W przypadku przedpłaty należy zobaczyć, po jakich trasach będzie odbywała się podróż, i sprawdzić, które odcinki dróg są płatne. W ten sposób można policzyć, ile potrzeba na uregulowanie należność za przejazd. Z tym że minimalna kwota do zasilenia konta wynosi 120 zł. Dlatego mało prawdopodobne jest, by kierowca, jadąc nad morze lub Mazury i z powrotem, aż tyle zapłacił. Tym bardziej że opłata będzie naliczana na niektórych drogach. W takim przypadku kierowca może odzyskać i kaucję, i resztę niewykorzystanych środków, gdy już nie będzie więcej podróżował.
 
Zwrot nadpłaty
 
– Użytkownik może odzyskać swoje pieniądze w każdym punkcie dystrybucji lub punkcie obsługi klienta. Kaucja jest zwracana w momencie zdania sprawnego urządzenia viaBOX i po całkowitym rozliczeniu należności z tytułu opłaty elektronicznej. W tym momencie zwracane są pozostałe środki użytkownikowi – mówi Mikołaj Karpiński.
 
Jeżeli kierowca chce płacić dopiero na koniec podróży, to musi jednak wnieść zabezpieczenie. Jest ono na wypadek, gdyby kierowca nie chciał zapłacić należności za przejazd. Zgodnie z prawem kierowca ma 14 dni na jej uregulowanie od dnia, w którym otrzyma informację o jej wysokości.
 
Podstawa prawna
Rozporządzenie ministra infrastruktury z 30 kwietnia 2011 r. w sprawie wnoszenia opłat elektronicznych i ich rozliczania oraz przekazywania opłat elektronicznych i kar pieniężnych na rachunek Krajowego Funduszu Drogowego (Dz. U. nr 91, poz. 524).
 
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł z dnia: 2011-06-16
Powrót na górę strony