Bolesna nauczka dla pijanego młodzieńca
21 kwietnia o 20.30 w Bieruniu na ul. Warszawskiej policjanci zatrzymali do kontroli pojazd kierowany przez 18-latka. Wynik alkomatu wykazał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Prawo jazdy miał od 5 miesięcy. Sąd potraktował go "konkretnie".
21 kwietnia 2011 r. o godz. 20.30 w Bieruniu na ul. Warszawskiej policjanci zatrzymali do kontroli pojazd Renault, jak się okazało kierowany przez 18-letniego mieszkańca Bierunia. Poddany badaniu na alkomacie „wydmuchał” prawie 0,7 promila.
W toku wykonywanych czynności okazało się, że młody bierunianin, prawo jazdy posiada od … niespełna 5 miesięcy.
Sąd Rejonowej w Tychach skazał go na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Dodatkowo orzekł dozór kuratora, a także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 2 lata. Dalej, nałożył na niego obowiązek kontynuowania nauki, a także powstrzymywania się od nadużywania alkoholu. Ponadto nałożył na niego świadczenie pieniężne na rzecz niesienia pomocy ofiarom wypadków komunikacyjnych w wysokości 300 zł.
Jaka puenta? Hojny wymiar sprawiedliwości „rozdaje prezenty na święta” nawet dla tych niegrzecznych dzieci. Co by nie mówić, zbliżające się święta wielkanocne, będą dla tego młodego kierowy zapamiętane dobrze.