Akcje i kampanie społeczne

To była tragiczna sobota dla motocyklistów

Tylko w jeden dzień na śląskich drogach zginęło trzech motocyklistów. Do tragicznych w skutkach wypadków drogowych doszło w Raciborzu, Rudzie Śląskiej i Częstochowie. Policjanci apelują o rozsądek i ostrożność na drodze, ale również o kulturę i życzliwość, szczególnie wobec tych, którzy w konfrontacji z samochodem zazwyczaj nie mają szans.

Dopiero co rozpoczął się sezon motocyklowy, a na drogach giną już ludzie. Tylko w minioną sobotę śmierć poniosło trzech kierowców w wieku od 24 do 60 lat. Najstarszy z nich zginął jadąc raciborskim odcinkiem DW 416, gdyż nie zachował bezpiecznej odległości, a chcąc uniknąć najechania na tył poprzedzającego go pojazdu podczas hamowania wywrócił się i wpadł pod inny samochód.

24-latek z Rudy Śląskiej nie posiadał ani uprawnień do kierowania motocyklem, ani niezbędnych umiejętności - pomimo to wyjechał na drogę i na DTŚ-ce stracił panowanie nad kierownicą. Przewracając się uderzył w bariery energochłonne i zginął.

Śmierć na miejscu poniósł także jego równieśnik z Częstochowy, któremu pierwszeństwa przejazdu nie ustąpił 64-letni kierowca skody. 24-latek zginął uderzając w tył innego pojazdu.

Policjanci apelują o wyrozumiałość, rozsądek i ostrożność za kierownicą. Ostrzegają przed brawurą, gdyż od początku kwietnia w wypadkach drogowych na Śląsku śmierć poniosło już 5 motocyklistów! Pamiętajmy, że w konfrontacji z samochodem kierowcy jednośladów zazwyczaj nie mają szans, dlatego wspólnie dbajmy o bezpieczeństwo i kulturę na drodze.

Źródło: KWP Katowice

Powrót na górę strony