52 zarzuty dla włamywacza
Śledczy z Bierunia zakończyli sprawę kradzieży z włamaniem do haków i szafek ubraniowych na terenie kopalń KWK Ziemowit w Lędzinach i KWK Piast w Bieruniu. W wyniku pracy operacyjnej kryminalni ustalili sprawcę czynów, do których doszło w lipcu i wrześniu ubiegłego roku. Akt oskarżenia przeciwko 64-letniemu mieszkańcowi Bytomia trafił już do Sądu w Tychach. Mężczyzna usłyszał 52 zarzuty kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem.
Śledczy z Bierunia zakończyli sprawę kradzieży z włamaniem do haków i szafek ubraniowych na terenie kopalń KWK Ziemowit w Lędzinach i KWK Piast w Bieruniu. W wyniku pracy operacyjnej kryminalni ustalili sprawcę czynów, do których doszło w lipcu i wrześniu ubiegłego roku. Akt oskarżenia przeciwko 64-letniemu mieszkańcowi Bytomia trafił już do Sądu w Tychach. Mężczyzna usłyszał 52 zarzuty kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem.
W wyniku działań operacyjnych, jakie od września ubiegłego roku prowadzili bieruńscy kryminalni zatrzymano sprawcę licznych przestępstw popełnionych w lipcu i wrześniu ubiegłego roku na terenie dwóch kopalń naszego powiatu. Włamywacz wpadł przez to, że sprzedawał skradzione telefony komórkowe. Dzięki wnikliwej pracy kryminalnym udało sie dotrzeć do "sprzedającego". Okazało się, że jest to bezrobotny mieszkaniec Bytomia, który w przeszłości był już wielokrotnie karany za podobne przestępstwa. 64-latek przyznał się do 4 kradzieży z włamaniem i 48 usiłowań kradzieży z włamaniem do haków i szafek ubraniowych. Te, do których udało mu się włamać okradł z pieniędzy, telefonów komórkowych, dokumentów i kart bankomatowych. Jak przyznał się mężczyzna, na teren kopalni dostawał się przeskakując przez ogrodzenie w miejscu ustronnym. Mężczyzna jest już po zarzutach, akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Tychach. Bytomianin obecnie odbywa karę pozbawienia wolności za swoje wcześniejesze czyny przestępcze. Za te ostatnie grozi mu dodatkowo do 10 lat.