Dał…. tylko nie wzięli !!!
Data publikacji 10.11.2011
Policjanci z bieruńskiej drogówki po raz kolejny odmówili przyjęcia łapówki. Tym razem nietrzeźwy kierujący, mieszkaniec Imielina, chciał wręczyć im 2.000 zł by „przymknęli oko” na jego nietrzeźwość za kierownicą. Teraz oczekuje na dalsze decyzje prokuratora i sądu.
Policjanci z bieruńskiej drogówki po raz kolejny odmówili przyjęcia łapówki. Tym razem nietrzeźwy kierujący, mieszkaniec Imielina, chciał wręczyć im 2.000 zł by „przymknęli oko” na jego nietrzeźwość za kierownicą. Teraz oczekuje na dalsze decyzje prokuratury i sądu.
Podczas trwającej dziś akcji „ALKOHOL” po raz kolejny policjanci z bieruńskiej drogówki odmówili przyjęcia łapówki.
W Lędzinach, na ul. Gwarków, pełniący tam służbę patrol ruchu drogowego postanowił zatrzymać do kontroli samochód marki VW Golf. Jednym z elementów kontroli było sprawdzenie stanu trzeźwości kierującego. W trakcie jego wykonywania okazało się, że kierujący pojazdem, 44-letni mieszkaniec Imielina, ma prawie 2 promilem alkoholu w wydychanym powietrzu.
Nietrzeźwy kierowca postanowił więc „załagodzić sprawę ” i poprosił policjantów, by „przymknęli oko” na jego wynik badania alkomatem. Gdy ci kategorycznie tego odmówili - bezceremonialnie zaproponował im przyjęcie korzyści majątkowej (czyli po prostu łapówki), wkładając między siedzenia radiowozu 2.000 zł.
Gdy dostrzegli to policjanci, powiadomili o tym fakcie drogą radiowa dyżurnego komendy, a ten skierował na miejsce służbę kryminalną. Nietrzeźwego kierującego - łapówkarza zatrzymano i przewieziono do komendy, a następnie do policyjnego aresztu. Obecnie trwają czynności dochodzeniowo - śledcze.
Gdy wytrzeźwieje, o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za wspomniane czyny sąd może orzec: za kierowanie pojazdem będąc nietrzeźwym - do 2 lat, a za wręczenie łapówki - do 8 lat pozbawienia wolności.
Ciekawostką niech będzie to, że w pojeździe kierowanym przez nietrzeźwego imielinianina siedziała jego matka, która była trzeźwa i posiadała prawo jazdy.