Wiadomości

Integracja… zakończona w areszcie

Data publikacji 17.10.2011

Sobotnia impreza integracyjna górników, zakończyła się awanturą. Są ranni. Interweniujących policjantów znieważono. Agresywny biesiadnik usłyszał zarzuty.

 

Imprezy integracyjne stały się ostatnio bardzo modne. Wszak wiadomo, że ludzi nie integruje już jedynie praca, ale również wspólne biesiadowanie. Przynajmniej niektórych, ale nie wszystkich. Oto przykład.
 
W sobotę popołudniu, w jednym z bieruńskich lokali gastronomicznych, odbyła się górnicza impreza integracyjna. Do pewnego momentu było na niej ponoć nawet, nawet sympatycznie. Ale gdy górę wziął alkohol, pomieszany z emocjami, rozmowy integracyjne nabrały innego kształtu i wymiaru. Doszło do kłótni a później do klasycznej awantury. A że górnicy, to chłopy silne… od słowa, do słowa, od ciosu do ciosu. Integracja zakończyła się boleśnie, przynajmniej dla niektórych jej uczestników. Okazało się, że jeden z biesiadników ma złamaną szczękę, inny zakrwawiony nos, są też krwiaki oka.
 
Co ciekawe - najpierw uczestniczy imprezy „walczyli” przeciwko sobie, ale gdy przyjechał patrol Policji by załagodzić konflikt, górnicy zjednoczyli siły… przeciwko policjantom. Krewcy awanturnicy dopuścili się znieważenia interweniujących policjantów.
 
Najagresywniejszy uczestnik biesiady integracyjnej został zatrzymany. Gdy wytrzeźwiał został przedstawiony mu zarzut przestępstwa. Dobrowolnie poddał się karze - 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na 2 lata, grzywna 1.000 zł oraz obowiązek pisemnego przeproszenia policjantów.
 
Cóż, widać, że idąc na imprezę integracyjną chyba nawet nie widział, że zintegruje ona go również tak mocno z policjantami.
Powrót na górę strony