Chcieli być toromistrzami?
Data publikacji 19.04.2011
Wielokrotnie już złodzieje dokonywali kradzieży elementów stalowych, bo później spieniężyć je na złomie. Ale żeby ukraść szynę kolejową? Widać i tacy desperaci się znajdują. W poniedziałek, 18 kwietnia zatrzymano 2 mężczyzn, którzy ukradli właśnie szynę kolejową. „Przejechali się” na niej strasznie…
-
Zdjęcie ilustracyjne
Chodzenie po torach jest zabronione. To wie nawet każde dziecko. Ale czy również gdy ma się swoją własną szynę kolejową? Tego nie wiadomo. Jedno jest pewne - szyna była „kopalniana”, a do zawodu toromistrza, to się nie przygotowywali raczej.
18 kwietnia 2011 r. policjanci KPP w Bieruniu, przy współudziale ochrony KWK „Ziemowit” w Lędzinach, zatrzymali 35-letniego mężczyznę (bez stałego miejsca zamieszkania) oraz 43-letniego mieszkańca Lędzin na gorącym uczynku kradzieży… szyny kolejowej o wartości złomowej 450 zł. Zamiarem sprawców było sprzedanie jej na złom. Skradziona szyna pochodziła z nieczynnego toru kolejowego, nie doszło więc do zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu pociągów.
Zatrzymani są znani bieruńskiej Policji z podobnych czynów w przeszłości. Z uwagi na fakt, iż doszło do powrotu do przestępstwa, wymierzając za ten czyn karę sąd może zastosować jej zaostrzenie. Górna granica kary za to przestępstwo (w warunkach recydywy) wynosi do 7,5 roku pozbawienia wolności.