Apel do mieszkańców
Aktualnie ruch w powiecie wraca do normy. Stopniowo opada poziom wody. Tereny te natychmiast zapełniane są służbami dbającymi o bezpieczeństwo mieszkańców i ich mienia.
Aktualnie ruch drogowy w powiecie wraca do normy. Stopniowo opada poziom wody. Odkryte spod wody tereny natychmiast zabezpieczane są służbami dbającymi o bezpieczeństwo mieszkańców i ich mienia.
Czynny jest most na Wiśle, a większość dróg powiatu jest już przejezdna. Z dnia na dzień spod wody wyłaniają się nowe obszary dróg i zabudowania. Tereny te natychmiast są nasycane patrolami Policji. Nadal zalane tereny patrolowane są przez policjantów Policji Wodnej na morotówkach i łodziach płaskodennych. Kilkakrotnie w nocy teren rozlewiska oświetlany jest specjalnymi racami oświetlająco-olśniewającymi, których zasięg i siła działania powodują, że na kilka minut, w nocy, robi sie jasno jak w dzień. Wykorzystywane jest to dla zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców i ich mienia. Dotychczas nie ujawniono i nie został zgłoszony ani jeden przypadek tzw. szabrownictwa. Aktualnie cały stan osobowy Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego bieruńskiej komendy pracuje praktycznie tylko z krótkimi przerwami na sen. Do akcji powodziowej "rzucone" zostały maksymalne siły komendy. W tym trudnym zadaniu wspomagają nas funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego, Straż Graniczna, Żandarmeria Wojskowa, Policja Autostradowa z Katowic i przede wszystkim policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach. Są z nami 24 godziny na dobę, bez ich pomocy zabezpieczenia tak wielkiego obszaru nie byłoby możliwe. Mieszkańcy czują obecność Policji, i niejednokrotnie proszą policjantów o pomoc nawet w zwykłych pracach życia codziennego np. pomoc w dotarciu do domu, wyniesieniu zniszczonego sprzętu itp. Policjanci nigdy nie odmawiają mieszkańcom w niesieniu tej pomocy. Jednak apelujemy do wszystkich mieszkańców powiatu i osób przyjezdnych o bezwzględne podporządkowywanie się poleceniom służb ratowniczych. Zwłaszcza w kwestii "wycieczek" na wały przeciwpowodziowe i tereny zalane. Takie zachowanie jest niebezpieczne dla własnego zdrowia a nawet życia oraz może naruszać i tak już do granic możliwości przeciążoną konstrukcję wałów.