Ujęty amator cudzej własności
Dokonując kradzieży zawsze trzeba mieć świadomość, że ktoś będzie chciał odzyskać swoją własność. Zapomniał o tym amator cudzej własności, który w nocy z soboty na niedzielę okradł garaż i pomieszczenie gospodarcze.
Dokonując kradzieży zawsze trzeba mieć świadomość, że ktoś będzie chciał odzyskać swoją własność. Zapomniał o tym amator cudzej własności, który w nocy z soboty na niedzielę okradł garaż i pomieszczenie gospodarcze.
Kradzież ujawnił mieszkaniec Chełmu Śląskiego kiedy w godzinach porannych zauważył istotne braki w niezamykanym pomieszczeniu gospodarczym. Złodziej nie był wybredny - ukradł dwa kaski motorowe, elektronarzędzia oraz oleje. Mężczyzna postanowił poszukać złodzieja. Wraz ze swoim kuzynem zaczęli przeczesywać pobliski teren. Niedaleko torów kolejowych zauważyli nieznanego im mężczyznę, który na ich widok rzucił się do ucieczki. Po krótkim pościgu został on ujęty. Okazało się, że w miejscu, z którego uciekał leżą porozrzucane wszystkie przedmioty skradzione z pomieszczenia gospodarczego oraz kilka sztuk elektronarzędzi nie należących do pokrzywdzonego. Sprawa wyjaśniła się po chwili, bowiem na miejscu pojawił się ich prawowity właściciel. Jak się okazało, elektronarzędzia złodziej skradł z także niezamkniętego garażu. Sprawca został przekazany Policji. Za kradzież możemu grozić nawet do 5 lat więzienia.