Smutny początek weekendu
Weekend rozpoczął się pechowo dla dwóch kobiet, mieszkanek Chełmu Śląskiego i Katowic. Opel Corsa, którego były pasażerkami uderzył w bok BMW. Jednak o prawdziwym pechu może mówić 76- letni mężczyzna, który pewnie nigdy nie przypuszczał, że będzie poszkodowanym w wypadku podczas wysiadania z samochodu na parkingu.
Weekend rozpoczął się pechowo dla dwóch kobiet, mieszkanek Chełmu Śląskiego i Katowic. Opel Corsa, którego były pasażerkami uderzył w bok BMW. Jednak o prawdziwym pechu może mówić 76- letni mężczyzna, który pewnie nigdy nie przypuszczał, że będzie poszkodowanym w wypadku podczas wysiadania z samochodu na parkingu.
Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek, w Chełmie Śląskim na ul. chełmskiej. W bok samochodu BMW w nieustalonych okolicznościach uderzył Opel Corsa. W samochodzie, oprócz kierowcy znajdowały się jeszcze dwie pasażerki. Obydwie z obrażeniami trafiły do szpitala. Zarówno kierowca Opla jak i BMW z wypadku wyszli bez szwanku. Na szczęście byli trzeźwi. Również bez szwanku wyszedł kierowca samochodu,który brał udział w wypadku na parkingu przy trasie szybkiego ruchu w Lędzinach. 26-letnia kobieta, bo o niej mowa, wykonując manewr cofania swoim „Golfem”, najechała na otwarte drzwi drugiego „Golfa”. Pech chciał, że przez drzwi te wysiadał właśnie jego pasażer. Mężczyzna z obrażeniami nogi przewieziony został do szpitala.
Policja bada okoliczności obydwu wypadków.