Długi, ciężki weekend...
Ten weekend bieruńscy policjanci zapamiętają na długo. Służby patrolowo- interwencyjne dosłownie „dwoiły się i troiły” aby załatwić wszystkie interwencje, na brak pracy nie narzekali także policjanci na drodze.
Ten weekend bieruńscy policjanci zapamiętają na długo. Służby patrolowo- interwencyjne dosłownie „dwoiły się i troiły” aby załatwić wszystkie interwencje, na brak pracy nie narzekali także policjanci na drodze.
Ten weekend dla policjantów należał do wyjątkowo pracowitych. Służby patrolowe każdego dnia kilkunastokrotnie musiały wyjeżdżać do różnego rodzaju interwencji. W sumie przez trzy dni policjanci interweniowali 46- krotnie. Niewiele lepiej było na drodze. Zaczęło się mocnym uderzeniem w piątek w Bieruniu. Na przejściu dla pieszych na ul. Warszawskiej doszło do potrącenia 10- letniego chłopca. Chłopiec z obrażeniami brzucha odwieziony został do szpitala. Policja bada okoliczności wypadku, wiadomo jedynie, że kierowca był trzeźwy. Nie można tego niestety powiedzieć o dwóch miłośnikach jednośladów zatrzymanych tego dnia przez policjantów również w Bieruniu. Młody, silny 23- latek „wyrabiał” na rowerze z 3 promilami. Proporcje wieku do promili pierwsze miejsce dały jednak 48- latkowi, który osiągnął wynik 2,8 promila. Obydwaj panowie odpowiedzą oczywiście przed sądem. W kolejnych dniach bierunianom pozazdrościli mieszkańcy Imielina. W sobotę omal piątkowego wyniku nie pobił 50- letni mężczyzna, który „wydmuchał” 2,6 promila. Ostatecznie zajął drugie miejsce zestawienia. Ranking zamyka 22- latka z wynikiem 0,65 promila. Pani jednak od mężczyzn bardzo nie odstaje, jechała bowiem na znacznie szybszym skuterze. Na koniec warto wspomnieć o 5 kolizjach, które przez ten krótki okres czasu zdarzyły się na powiatowych drogach. Mieszkańcom, oraz sobie samym życzymy, aby takich weekendów było jak najmniej.