Wiadomości

Nosił wilk razy kilka...

Data publikacji 07.04.2009

Dozór Policji nie wystarczył mieszkańcowi Bojszów jako ostrzeżenie. Kradł nadal. Nie uśpił jednak czujności bieruńskich kryminalnych. Najbliższy okres czasu złodziej spędzi w areszcie.

Dozór Policji nie wystarczył mieszkańcowi Bojszów jako ostrzeżenie. Kradł nadal. Nie uśpił jednak czujności bieruńskich kryminalnych. Najbliższy okres czasu złodziej spędzi w areszcie.

Wcześniej pisaliśmy o przedsiębiorczym mieszkańcu Bojszów, który z kradzieży w zakładach mięsnych uczynił sobie stałe źródło utrzymania. Zatrzymali go policjanci, Prokurator uznał, że dozór Policji będzie wystarczającym środkiem. Złodziej jednak za nic miał cały wymiar sprawiedliwości. Uznał widać, że skoro jest na wolności, może kraść dalej. Przeliczył się. Bieruńscy kryminalni byli czujni i cały czas mieli oko na złodzieja. Gdy więc połakomił się na gąsienice od koparki od razu został przez policjantów zatrzymany. Tym razem nie było wątpliwości. Sąd na wniosek Policji aresztował złodzieja. Za kratkami może on spędzić nawet kilka lat.

Powrót na górę strony