Wiadomości

Znęcał się i groził, teraz musi opuścić mieszkanie

Data publikacji 17.05.2023

Nawet 5 lat w więzieniu może spędzić 31-letni mieszkaniec Bierunia. Mężczyzna znęcał się nad swoimi rodzicami i groził im zabójstwem. Został zatrzymany przez policjantów z bieruńskiej komendy i usłyszał zarzuty. Prokurator objął go policyjnym dozorem oraz wydał mu nakazał opuszczenie wspólnie zajmowanego mieszkania.

Na stronie widzimy nieumundurowanych policjantów trzymających zatrzymanego

O agresywnym zachowaniu 31-latka powiadomili policjantów sami pokrzywdzeni. Oboje zgłosili się do bieruńskiej komendy i poinformowali, że ich syn wielokrotnie wszczynał bezpodstawne awantury, podczas których szarpał i popychał swoich rodziców.

Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że od kwietnia ich syn znęca się nad nimi fizycznie i psychicznie, w ten sposób, że wszczynał awantury domowe, podczas których szarpał i popychał swoich rodziców, wyzywał ich słowami wulgarnymi, a także grozi im pobawieniem życia.

Policjanci natychmiast udali się do miejsca zamieszkania, gdzie zastali pobudzonego i agresywnego sprawcę. 31-letni awanturnik został zatrzymany i przewieziony do bieruńskiej komendy, a noc spędził w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą przyjęli zawiadomienie o znęcaniu się nad osobą najbliższą, przesłuchali świadków, jak i samych pokrzywdzonych. Jak się okazało, mężczyzna odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo.

Na podstawie zebranego materiału prokurator postanowił zastosować wobec podejrzanego o znęcanie się środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania.

Za znęcanie się nad osobą najbliższą, zgodnie z art. 207 Kodeksu karnego, mężczyźnie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Pamiętaj!

Aby skutecznie przeciwstawić się przemocy czy to fizycznej, czy psychicznej, należy przełamać strach i pozwolić sobie pomóc. Każda osoba, która padła ofiarą takich zachowań, może liczyć na wsparcie policjantów oraz innych placówek świadczących pomoc. Ważne również jest, aby na przemoc domową reagowali także sąsiedzi oraz bliscy ofiar. To pomoże odpowiednim podmiotom skutecznie działać. Bierne przyglądanie się sytuacji na pewno nic nie zmieni, a jeden sygnał może pomóc uniknąć tragedii.

Mundurowi zawsze reagują na wszelkie informacje mogące świadczyć o tym, że w danym domu czy mieszkaniu dochodzi do przemocy. Dzięki procedurze „Niebieskiej Karty” w działania te zaangażowanych jest wiele instytucji, po to, aby, jak najlepiej pomóc pokrzywdzonym. W przypadku, gdy policjanci potwierdzą, że przemoc jest zjawiskiem powtarzającym się, wówczas prowadzone jest postępowanie dotyczące przestępstwa znęcania się. Jego sprawcy nie pozostają bezkarni, mogą trafić za kratki nawet na 5 lat. Prokurator oprócz przedstawienia zarzutów może orzec wobec nich odpowiednie środki karne.

Powrót na górę strony