Wiadomości

Z kwarantanny poszukiwany trafił prosto do więzienia

Data publikacji 08.12.2021

Bieruńscy policjanci zatrzymali w ostatnich dniach kolejne 4 osoby poszukiwane przez wymiar sprawiedliwości. Wśród nich znalazł się nawet mężczyzna, którego do aresztu mundurowi doprowadzili wprost z domowej kwarantanny. To dowód na to, że nie ma takiej kryjówki ani sposobu na to, by uniknąć kary za konflikt z prawem.

Do jednostek policji każdego dnia wpływają listy gończe i zarządzenia sądu lub prokuratora, na podstawie których policjanci prowadzą poszukiwania. Działania skupione są na ustaleniu miejsca pobytu i zatrzymaniu poszukiwanych. Stróże prawa muszą działać bardzo wnikliwie, a zarazem szybko reagować na jakiekolwiek informacje. Często liczą się dosłownie minuty. Na co dzień tropieniem i ustalaniem miejsc pobytu osób ściganych przez wymiar sprawiedliwości zajmują się policjanci wyspecjalizowani w prowadzeniu poszukiwań. Nie znaczy to jednak, że tylko oni zatrzymują poszukiwanych. Ci często "wpadają” w trakcie kontroli drogowej, czy też zwykłej interwencji.

O tym, że w żadnej kryjówce nie należy czuć się bezpiecznie przekonał się w ostatnich dniach mieszkaniec Bierunia, do drzwi którego zapukali dzielnicowi. Przed odsiadką za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, 46-latka nie uchroniła nawet kwarantanna, którą sanepid nałożył na niego akurat w dniu zatrzymania. Po przejściu stosownej procedury i testach covidowych, policjanci doprowadzili mężczyznę do aresztu, gdzie spędzi najbliższe kilka miesięcy.

Za kraty trafiło też dwóch kolejnych poszukiwanych, których miejsca pobytu ustalili bieruńscy stróże prawa. Wobec kolejnego sąd wydał zgodę na wykonywanie kary w systemie dozoru elektronicznego.

Zachęcamy Państwa do zapoznania się z aktualną listą osób poszukiwanych. Informacje na temat osób poszukiwanych można anonimowo przekazać za pośrednictwem internetu poprzez zakładkę ZGŁOŚ POSZUKIWANEGO.

Powrót na górę strony