Wiadomości

Kierowca bez uprawnień wpadł przez brak maseczki

Data publikacji 25.11.2021

Dzielnicowy z Imielina podczas czynności w swoim rejonie służbowym zwrócił uwagę na mężczyznę, który po zatankowaniu samochodu, którym kierował, wszedł do pawilonu stacji paliw bez maseczki zakrywającej usta i nos. W trakcie legitymowania okazało się, że 39-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania.

Bieruńscy policjanci codziennie dbają o bezpieczeństwo mieszkańców całego powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Odkąd na terenie kraju występuje stan epidemii, oprócz wykonywania ustawowych zadań, mobilizują również mieszkańców do tego, by bardziej o siebie dbali, przestrzegając prostych zasad reżimu sanitarnego. Częste mycie lub dezynfekcja dłoni, utrzymywanie dystansu społecznego oraz noszenie maseczki w przestrzeniach zamkniętych, szczególnie w dużych skupiskach ludzi, może uchronić nas przed zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, ale również przeziębieniem czy wirusem grypy.

Wczoraj (24 listopada) dzielnicowy z rejonu Imielina, w trakcie czynności służbowych związanych z obchodem rejonu, zauważył mężczyznę, który nie stosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa. Mężczyzna ten przyjechał samochodem na stację paliw przy ulicy Imielińskiej, gdzie zatankował pojazd, po czym bez maseczki ochronnej wszedł do pawilonu. Podczas legitymowania okazało się, że mieszkaniec Chełmu Śląskiego ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Podjęta wobec 39-latka interwencja zakończyła się nie tylko wnioskiem do sądu o ukaranie za brak maseczki na terenie obiektu użyteczności publicznej. Mężczyzna odpowie też przed wymiarem sprawiedliwości za kierowanie pojazdem pomimo wydanej wobec niego decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień. Jest to przestępstwo, za które kodeks karny przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat. O dalszym losie 39-latka zadecyduje sąd.

Powrót na górę strony