Pijany agresor odpowie za znieważenie interweniujących funkcjonariuszy
35-letni mieszkaniec Bierunia, podczas interwencji związanej z udzielaniem mu pomocy przedmedycznej, znieważył mundurowych. Chwilę wcześniej nietrzeźwy mężczyzna przewrócił się na rowerze i wymagał opieki lekarza. Za nic jednak nie pozwalał sobie pomóc.
W sobotę (3 lipca), tuż po 21.00 policjanci interweniowali na terenie Bierunia. O asystę poprosiła załoga karetki pogotowia, wezwana do mężczyzny, który będąc pod wpływem alkoholu przewrócił się na rowerze. Ratownicy próbowali udzielić 35-latkowi niezbędnej pierwszej pomocy, jednak ten był bardzo agresywny i chciał uciec z karetki. Przybyli na miejsce policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego próbowali uspokoić agresora, jednak ten słysząc, że musi być przewieziony do szpitala na badania, wpadł w furię. Nie stosował się do wydawanych przez mundurowych poleceń i znieważył policjantów. Pijany agresor swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa znieważenia, za co grozi mu teraz kara do roku pozbawienia wolności. O jego losie zadecyduje prokurator i sąd.
Na uwagę zasługuje fakt, że po wytrzeźwieniu 35-latek stawił się w bieruńskiej komendzie, gdzie okazał skruchę za swoje nieodpowiednie zachowanie i przeprosił policjantów, których znieważył. To dobra postawa, która jednak nie zwalnia mężczyzny z odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwo.