Z wiatrówki strzelał w okna szkoły
Bieruńscy kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę zniszczenia szyb w oknach Szkoły Podstawowej nr 1 w Bieruniu. Jak się okazało 25-letni mieszkaniec tego miasta, na przełomie roku, z wiatrówki ostrzelał budynek podstawówki. Na szczęście zdarzenie miało miejsce w czasie, kiedy w szkole nie było uczniów. Dzięki temu nie doszło do tragedii, a lekkomyślny bierunianin będzie przed sądem odpowiadał za zniszczenie mienia.
O fakcie uszkodzenia okien w bieruńskiej Szkole Podstawowej nr 1 policjanci zostali powiadomieni pod koniec stycznia br. Dyrekcja i pracownicy szkoły początkowo myśleli, że "dziury" w trzech oknach zespolonych mogły powstać na skutek sylwestrowych wystrzałów petard. Wartość zniszczonego mienia oszacowano na ponad pół tysiąca złotych. Śledczy wszczęli dochodzenie w tej sprawie i przystąpili do czynności operacyjnych, w wyniku których w dniu wczorajszym (22 marca) został zatrzymany 25-letni sprawca tego czynu. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Przyznał się do tego, że w okna szkoły strzelał z wiatrówki, jadnak w godzinach popołudniowych, kiedy miał pewność, że w szkole nie ma uczniów. Nie zmienia to jednak faktu, że ten chuligański wybryk zasługuje na potępienie, gdyż jego konsekwencje mogły być dużo poważniejsze. Za popełnione przestępstwo bierunianin będzie teraz odpowiadał przed sądem. Za zniszczenie mienia grozi mu do 5 lat więzienia.