Zarzuty za użycie siły fizycznej i groźby wobec policjantów
Bieruńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podczas pościgu za sprawcą wykroczeń, wywierał wpływ na podjęte przez mundurowych czynności. Używając siły fizycznej utrudniał zatrzymanie swojego kolegi. Podczas zatrzymania 29-letni mieszkaniec Lędzin kierował też wobec stróżów prawa groźby w celu odstąpienia od tej czynności wobec niego. Wczoraj lędzinianin usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 3 lat więzienia.
W niedzielę (21 czerwca) tuż przed 22.00 na ul. Pokoju w Lędzinach policjanci podjęli interwencję wobec mężczyzny, który spożywał piwo i załatwił potrzebę fizjologiczną na ulicy. Na widok radiowozu mężczyzna zaczął uciekać. Policjanci podjęli za nim pościg. Kiedy jeden z mundurowych próbował wbiec do klatki schodowej za sprawcą wykroczeń inny mężczyzna zagradzał drogę, odpychał i szarpał się z policjantem uniemożliwiając dalszy pościg. Został on zatrzymany przez policjantów. Próbując zmusić stróżów prawa do odstąpienia od podjętych wobec niego czynności groził im. 29-letni mieszkaniec Lędzin, jak się okazało był kolegą "uciekiniera". Ten dowiedziawszy się o zatrzymaniu zjawił się w bieruńskiej komendzie aby "uwolnić" swojego kompana. Oczywiście jego plan nie udał się. Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. 29-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za popełnione przestępstwa, a sprawca wykroczeń, którym okazał się 33-letni lędzinianin, za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem.