Tragiczny pożar w Jedlinie
Bieruńscy policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, jaki w nocy z soboty na niedzielę wybuchł w jednym z domów jednorodzinnych w Jedlinie. Pomimo wysiłków rodziny i ratowników oraz podjętej reanimacji, nie udało się uratować życia 92-letniego mężczyzny.
Do pożaru doszło około 1.30 przy ul. Wolskiej w Jedlinie. W pokoju znajdującym się na parterze domu jednorodzinnego spał 92-latek. Mężczyzna, próbując wydostać się z płonącego pokoju, stracił przytomność. Rodzina, która zareagowała na niepokojące trzaski i dym, natychmiast podjęła reanimację 92-latka. Reanimowali też przybyli na miejsce strażacy, a następnie ratownicy medyczni. Niestety, prawdopodobnie na skutek zatrucia tlenkiem węgla, starszy mężczyzna zmarł. Prokurator zarządził jednak przeprowadzenie sekcji zwłok, która wykaże ostateczną przyczynę zgonu. Ze wstępnych ustaleń na miejscu zdarzenia wynika, że przyczyną pożaru był prawdopodobnie niedopałek papierosa. Pożar był niewielki i jeszcze przed przybyciem straży pożarnej został on ugaszony przez domowników oraz sąsiadów za pomocą wiader z wodą. Żywioł okazał się jednak tragiczny w swoich skutkach.